Czas zmagań
Czekam stoję w kącie
zamarłem w oczekiwaniu
w tęsknocie w umieraniu emocjonalnym
w wyobrażeniu wszystkiego
tylko nie wiem czy tego dobrego
czy złego
jestem tu ale mnie nie ma naprawdę
szukam rozwiązania
pocieszenia wyjścia z tego umysłowego
więzienia złagodzenia mojego zamierzenia
szukam drogi wskazówki
znaku najważniejszego jedynego
który wskaże jak cię odnaleźć
bo bez twojej obecności jestem zawieszony
pomiędzy niebem a ziemią
życiem śmiercią obcością
światłem ciemnością
jestem niepełny uczuciem gdy ciebie nie
ma
chcę zaistnieć znów ale z tobą
wczepioną w moją duszę
inaczej znów zemrze we mnie nadzieja na
otwarcie się bez retuszu
szczerze powiem
brakuje mi tak cholernie twojej obecności
w tym momencie gdy sam się z sobą
zmagam
by nie być przeklętym przez brak miłości.
Komentarze (25)
Całe Twoje wnętrze aż krzyczy uczuciem...myślę że
wybranka docenia,a ja czytam bo uwielbiam wiersze o
miłości.
Dzięki że wpadasz do mnie.
Pozdrawiam serdecznie.
udany ciekawy wiersz pozdrawiam
pełen emocji przekaz o depresyjnym braku wymarzonej
miłości.
dobre pióro
pozdrawiam :)
ogromną tęsknotą pisany
Tak to się człowiek użala nad sobą,
a życie mija go obok!
Pozdrawiam!
Zamiast komentarza...
https://youtu.be/mM3sjnU2vYg
Miłej niedzieli Petrusie:)
dobry i ciekawy wiersz, utkany z emocji+:) pozdrawiam
niedzielnie
ciekawie piszesz Petrus:)pozdrawiam
Kolejny wiersz z ogromną dawką emocji i tęsknoty, mam
nadzieję, że
peel w końcu tę tęsknotę omota,
tzn znajdzie spełnienie i ukojenie swoich tęsknot.
Pozdrawiam serdecznie, dobrej nocy Perusie życzę:)
Witaj. Chyba nikt z nas nie chce byc przeklety przez
brak milosci... Moc serdecznosci.