Czasami bierze mnie pokusa
Czasami bierze mnie pokusa
Aby wyjść z domu w smutny świat,
Gdzie jak muzyka Sibeliusa
W pustych ulicach gwiżdże wiatr
I powędrować w strugach dżdżu
Przeciw wiatrowi, oczywiście
A wiatr - jak wiatr - to tam, to tu
Włóczy po ziemi zwiędłe liście.
Wiatr gwiżdże - ja bym gwizdał też,
Deszcz pada - moknąłbym sto lat...
Wreszcie rozpłynąłbym się w deszcz,
Wreszcie rozgwizdałbym się w wiatr...
autor
jastrz
Dodano: 2017-11-17 03:07:51
Ten wiersz przeczytano 849 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Przeniknęły strofy, pokapały ranek.
Tym bardziej, że za oknem słyszę...
Jednak z inną muzyką, ale to drobiazg, bo teraz
najważniejszy Twój wiersz.