Czasami tęsknię bardziej
Wiaderko i łopatkę dawno już posiałam
w piaskownicy. Mam maturę, pracę, płacę
za siebie rachunki, przyznaję się do
błędów
młodości i spędzam święta we własnym
domu
z rodziną. Lecz kiedy ciemność rozpływa
się
w oczach, wchodzę na cienką linę.
autor
pirania67
Dodano: 2015-05-10 07:55:29
Ten wiersz przeczytano 643 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Dobre:))
Ładna jak dla mnie lekka nostalgia za
przeszłością,porównanie tego co było z tym co jest
dziś,
kiedy niby wszystko jest dobrze poukładane,ale można
łatwo wejść na cienką linę,a może to jest cienki lód
na krze?
Dobry,jak zawsze ciekawy wiersz
piranio.
Miłego dnia życzę:)
Ciekawy wiersz,pozdrawiam serdecznie
na cienką linię, albo za grubą kotarę :)
ps. nie warto siać w piasku, rzadko w nim cos wyrasta
:P
Bardzo ciekawie.
Pozdrawiam CIEPLUTKO:)
w moim odbiorze to tęsknota do dzieciństwa, a raczej
poszukiwanie wewnętrznego dziecka,
pomysłowa wersyfikacja :)
bardzo ładna wymowna miniaturka:-)
pozdrawiam
... właśnie zakończenie daje pazur wcześniejszej
narracji - dla mnie ok. - ciekawe.
Obawiam się że delikatnie mało spektakularne
zakończenie. Czegoś mi zabrakło na koniec.
Wymowna miniatura.
Miłej niedzieli, piranio :)
Ciekawy obraz. Peelka wchodzi na linę,
ażeby poczuć adrenalinę w swoim ustabilizowanym życiu
(tak sobie czytam). Miłej niedzieli.
W ciemności jest zawsze ciężej...