czasem bywa...
Czasem bywa takie niebo
rozpędzone niczym konie
co w galopie poprzez łąki
pędzą w pyle.. jak w welonie...
a spod kopyt pryska ziemia
uginając trawy z rosą
- biegnę patrząc na ten galop
tak jak stoję.. całkiem boso..
Tylko szalem się owinę
zwiewnym jak marzenie senne...
...bo po pracy gdzieś w papierach
musi być coś tak odmienne...
autor
Ter_meg
Dodano: 2007-05-19 08:01:26
Ten wiersz przeczytano 550 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.