Czekał na wiatr
Dla... no właśnie?
na parapecie
jesiennego okna
odpoczywa anioł
posłaniec Jezusa
niewidomy wybranek
ślepej miłości
jedna łza
samotnego anioła
jeden krzyk
krwawiącego serca
jedna melodia
białych skrzypiec
nic nie pomogło
anioł powrócił do "życia" ...
pomyśl!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.