Czekałam...
Szymonowi
Wczoraj były moje urodziny.
Przez całe 24 godziny dostawałam mnóstwo
życzeń...
Było mi bardzo miło, ale wiesz czekałam
tylko na te Twoje...
Czekalam chociażby na zwyczajne
"wszystkiego najlepszego" z neta.
Ale niestety.
Gdzieś w głebi serca skrywałam te jedno
marzenie...
By w końcu mój Przyjaciel się odezwał...
By zabił te cisze, która tak bardzo
rani.
Kolejny raz pokazujesz, że ona może
wszystko.
Kochany, więc po co były te wszystkie
piękne słowa?
Obietnice, że będziesz zawsze...?
znowu mam tylko pustke...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.