CZEKAŁAM NA CIEBIE
Czekałam na Ciebie,
czekałam....
wiedziałam, co masz na sumieniu
lecz myślałam,
że jednak...
bo wiarę miałam,
naiwną, jak upał w zimie,
głupiutką,
jak radość w smutnej minie..
mówiłeś : poczekaj,
więc czekać nie przestałam,
mówiłeś: jeszcze chwilę,
więc cierpliwość miałam.
Wiedziałam różne rzeczy
wiedziałam....
Ciebie tylko chciałam,
więc czekałam...
I musiałam zobaczyć
czy Twe słowa mogą coś znaczyć,
wyciągnęłam rękę i Cię obsypałam
tym, co tylko miałam..
Nie znoszę Cię teraz
nie znoszę
Przez Ciebie zranione serce noszę
Proszę Cię, proszę
odejdź z moich myśli,
nie jesteś wart wspomnienia
zapomniałeś nawet powiedzieć
do widzenia..
Zero wzruszenia,
jakby nic się nie stało
Twoje milczenie nic nie powiedziało
A tylko oszukało...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.