Czekanie na...
Inspiruję się ostatnio waszymi wierszami
żyję tamtym wierszem
przebrzmiałym
co sny miętosi rozkopuje
napawa bojaźnią
i myśli odkopuje
marzę by czerpać
szczęście z dotyków
co mocą kojącą
pooplata myśli
jak pnącze
nadzieja rozpięła
chwilowo skrzydła
wzleciała zawisła
i runęła z impetem
aż zabolało w zmysłach
więc mielę puste słowa
w wersach
wrzucam kolejną kartkę
do szuflady rezygnacji
i z wolna poddaję
serce stagnacji
Komentarze (25)
Nie chcąc przyćmić tego wiersza
siedząc cicho z boku sobie
ograniczę swój komentarz
do oklasków i pozdrowień
Piękny a zarazem smutny
Pozdrawiam cieplutko Najeczko:)
Świetnie, z prostotą i przekonująco.
Samych dobrych zdarzeń. :)
Piękny ale smutny wiersz.
Nie wolno poddawać się stagnacji
ani rezygnacji. Choć czasem jest bardzo ciężko.
Ale łatwo mówić.
Najeczko, a gdzie radość życia ...ciesz się kochana
każdą chwilą, kochaj i bądź kochaną, tego Ci życzę :)
Trochę smutne wersy, ale może się uda bez stagnacji,
pozdrawiam ciepło i ślę serdeczności.
Z ogromnym podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)
Smutkiem powiało z Twojego wiersza Najko.
Rozkołysz i pokoloruj myśli.
Pozdrawiam cieplutko :)
Serdecznie dziękuję wszystkim za wizytę u mnie.
Tylko nie stagnacja!
Pozdrawiam ciepło :)
Szuflada to skarbnica. Niech poleżą, nabiorą
mocy.Pozdrawiam.
nie ma co rozdrapywać starych wierszy, a pogruchotaną
nadzieję trzeba pozbierać i chuchać na nią. Broń Bo ze
nie dopuścić do stagnacji.
Czasem tak bywa, ale trzeba próbować. Wiersz
zatrzymuje.
Pozdrawiam Najko
Czasem tak jest, że człowiek chciałby zacząć coś
nowego i wciąż mu nie wychodzi. Próbować jednak trzeba
i nie poddawać się zbyt łatwo. W końcu i nadzieja się
uśmiechnie :)
Wyrzuciłabym tu "pooplata mi myśli" zaimek, ponieważ
im mniej zaimków tym lepiej dla wiersza. Zaś "międlę"
zamieniłabym na 'mielę. Słowo międlę dotyczy włókniny
- przerabianie z łodyg na przędzę. Poza tym -
ciekawie.