Czemu kazałeś
Czemu kazałeś zabić mi moje dziecko?!
Czemu nie pozwoliłeś mi utulić swego
synka?!
On był niewinny!
Nie był moim błędem, był Twoim synem!
Zakopałeś w piaskownicy wspomnień
nienarodzoną istotę.
Zabrałeś ze sobą malutkie pokaleczone
serduszko…
A mi zostawiłeś pustkę, smutne zabawki w
malutkim łóżeczku…
Odpowiedz dzisiaj, patrząc w
lustro….
Czemu kazałeś zabić mi niewinnego
aniołka?
autor

aniolzycia17

Dodano: 2009-02-15 09:40:05
Ten wiersz przeczytano 438 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Nawet jeśli odpowie, to nie ma znaczenia. Nie ma tego
dziecka i już. Za mało uczuć.