Czemu miłość musi boleć
Ja na krzywdę nie pozwolę,
póki jeszcze jesteś ze mną.
Czemu miłość musi boleć,
a pragnienie trwać daremno.
Ja przykładnie się nie zgodzę,
póki ze mną dni przeżywasz.
W żaden sposób ci nie szkodzę,
czemu więc uczucie skrywasz.
Ja nie mogę iść w zaparte,
przed ostatnim stoję zdaniem.
Nasze życie więcej warte,
by go niszczyć zaniechaniem.
Ja nie mogę już tak dalej,
przekonywać nas do zgody.
Czy musimy żyć tym żalem,
czy ku temu są powody….
Komentarze (4)
ano właśnie, czy musi boleć kolego po piórze ?
jedyny sposób to szczera rozmowa.
niech powody w rzekę spłyną i dryfują
w tonie morskie, życie krótkie a więc czemu mają
służyć dąsy, smutnie.
mądre pytanie dla wielu ludzi
Zawsze są jakieś powody, trzeba szczerze
porozmawiać...
Fajny wiersz :) Pozdrawiam Tadziu :)