W czereśniowej ciszy
Pogoń ciepłego wiatru
wdarła się w czereśniową obfitość
żywy ażur kłosów
nagły błysk zapomnianej myśli
w antrakcie percepcji
fortissimo spłoszonych szpaków
piano...piano...proszę
nie niszczcie sadem wyrosłej
bezgłosem dojrzałej ciszy
autor
grusz-ela
Dodano: 2006-06-18 07:50:25
Ten wiersz przeczytano 728 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.