Czerwone kalosze
Właśnie dziś dostałem
czerwone kalosze,
zszedłem na podwórko
i dumnie je noszę.
W czerwonych kaloszach
przez wszystkie kałuże
przejdę suchą nogą,
przez małe i duże,
i przez ten ocean,
na którym leciutko
wiatr dmucha w żagielki
papierowym łódkom.
autor
sosna
Dodano: 2007-09-02 15:19:23
Ten wiersz przeczytano 4809 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Urocze kalosze, o parę poproszę. Bardzo melodyjnie,
podoba mi się :)
kalosze bambosze na niepogode i pogode tez :) plusik
czerwone kalosze- troszeczkę miłości na pochmurne dni.
Są jak uśmiech dnia!
Miło czasami powrócić do krainy dzieciństwa
szczególnie przy dobrym wierszu.
Tyle radości z pary kaloszy! Świetny wierszyk dla
milusińskich!
Zabawny wierszyk o czerwonych kaloszach.Czyta sie
bardzo przyjemnie.
Uroczy wierszyk :) Przypomina mi czasy, kiedy sama
brodziłam z wielką przyjemnością po kałużach... :)
Śliczny wierszyk, nie tylko dla dzieci. Ten ocean z
papierowymi łódkami jest naprawdę wielki.