Czerwone szpilki
Czekając pił szampana
aż Noc przyszła
trochę nieśmiała,
prawie zaskoczona,
rozchyliła usta
nieco zamyślona,
wygładziła księżycową
sukienkę,
wzięła szpilki w rękę,
nawet nie spojrzałeś
na jej ciche kroki -
spałeś.
autor


annya


Dodano: 2017-05-04 19:59:11
Ten wiersz przeczytano 1780 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (44)
Jej, ale starocie Sławku odkopałeś. Dzięki za pamięć,
to miłe.
Wiesz, czekanie nie zawsze popłaca, czasami trzeba
działać nie spać, bo chwila ucieknie :)
Warto byłoby czekać. Wtedy zdjęłaby też sukienkę. ;)
:)
Serdeczności :)
Szpilki czerwone, jak wino
- nie odchodź dziewczyno!
Super wiersz, pozdrawiam)
rewelacja
Dzięki :)
Rozmarzony i urzekający wiersz :) Pozdrawiam
serdecznie +++
Dzięki serdeczne za komentarze
a po prostu mógł z nich pić szampana :)
Ryszard- przykro mi, że Ci tym wierszem przypomniałam
rozwód.
Pozdrawiam wiosennie wszystkich :)
zabrało szpilki czerwone wróci rano po resztę
Akurat czerwone szpilki przypomniały mi
rozwód.Pozdrawiam Ryszard
szkoda :(
właśnie te czerwone szpilki mnie zastanawiają nad
upojną nocą:)
Pozdrawiam Aniu:)
lubię byc otulony nocą :)
Miło Cię poznac Annya!
Działa wiersz na wyobraźnię
Ja bym obudziła fajtłapę.
Tak się męczyć w szpilkach, aby je ściągać przy
wejściu smoka!:)
A personifikacja ciekawa.
Pozdrawiam
Bardzo, bardzo...