Część Księgi Tajemnicy
"Logika zabija życie...."
-Co się dzieje z Twoimi oczami?- zapytał
Arakiel wpatrując się w czerń jej wzroku-
od jakiegoś czasu widzę w nich tylko
łzy...co się dzieje?
-To smutek. Smutek mam zawsze przy sobie.
Nawet kiedy uciekam i myślami jestem przy
Tobie – odpowiedziała próbując unikać
jego wzroku – smutne są drzewa nad
nami, smutni są ludzie dookoła, smutna
muzyka co gra w smutnym sercu...
-Więc odejdź od niego, zostaw go, chodź ze
mną do świata lepszego..
-Smutne głosy wzywają z daleka.. A ja
przecież wiesz że nigdzie nie chcę
iść....bo wszędzie mnie już smutek
czeka...
-Ale wtedy nawet miłość przestanie być
wesoła... sama mi mówiłaś, jak coś Cię
krzywdzi to to zostaw, sama mnie nauczyłaś
kiedy ja uczyć miałem Ciebie– poczuł
strach Arakiel, pierwszy raz od dawna,
poczuł że ją traci....
-Arakielu smutne oczy nie widzą niczego,
nawet złego. Już nie umiem żyć chyba bez
niego...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.