Człowieczeństwo
Czyńcie sobie Ziemię poddaną
Podobno Ktoś miłosnie dogląda nas z góry
Czemuż ma miłosierdzie tylko dla
niektórych???
Wdzięcznością mnie przepełnia ta myśl
wniebowzięta
Jak cudnie że nam Pan Bóg stworzył te
zwierzęta
Jest Kogo pogłaskać i Kogo przytulić
Można się poprzyglądać i nawet rozczulić
Jeśli masz dość chodzenia, jest na Czym
pojeżdzić
Jest wręcz z Czyjegoś mleka dobre sery
wędzić
I z Kogoś spijać mleko a potem skórę
zdjąć
Poderżniętą króweczkę na befsztyki
pociąć
Poprzerabiać na buty, torebki i paski
Zwierzęta doświadczalne zbierają oklaski
Kochamy wszak króliczki, pieski, koty
,żaby
Bo nam ciał użyczają bez zbędnej żenady
W laboratoriach swoje przeżywają męki
I czekają pokornie na dalsze udręki
Hodowane w klateczkach norki i szynszele
Dumnie się niecierpliwią, aby wnet w
Chanele
Dać się zmienić wykwintnie ku naszej
rozkoszy
Słonie od urodzenia marzą wręcz o broszy
Co z ich zębów się rzeżbi, owieczki
bezradnie
Płaczą z nieciepliwości, byśmy jak
najzgrabniej
Przerobili je w udziec, kożuszek lub
szaszłyk
Jest szansa że ich wełna przyda sie na
płaszczyk
By o porodzie jagniąt swych myśli nie
snuły
Rozerżniemy im brzuszki, by mieć
karakuły
W Odrze solą, trucizną, wszak ryby
chronimy
A małe foki żywcem ze skóry łupimy
Krówki w zamian za trawę dają
mleko,skórę
W nagrodę w łeb dostaną,a z mięsa
hamburger
Świnki, gęsi, indyki, nie będę was nudził
!
Mamy jeszcze myśliwych, każdy się
natrudził
Za pomocą sztucera chronią nam zwierzeta
W wędkarzach, kłusownikach też myśl
nieugieta
Takie nam dał Bóg prawo, i trzeba je
nieść
Zwierzę trzeba wykorzystać, a potem je
zjeść
One patrzą, słuchają, każde z nich się
wstydzi
Za nas przed Stworzycielem co ich
nienawidzi !!!!
Najbardziej nienawidzimy tych którzy mówią prawdę.
Komentarze (56)
Droga Basiu!
Jakże miło takie słowa słyszeć, wszak piszemy aby do
ludzi docierać.
Wdzięcznym niezmiernie.
Szacun że hej.
Nie miałam chyba okazji napisać, że bardzo Cię lubię,
zwłaszcza za odwagę. Bycie niepopularnym nie oznacza
bycia w błędzie. Mocna to prawda, a czytając
komentarze widać świat wg tego co piszesz. Szkoda że
człowiek nie zauważył jakiegoś w tym obłędu. Uczeni
jesteśmy w rzekomo dobrej wierze, by wszystko nam,
ludziom służyło. I co z tego, że nam służy, skoro
dusza nasza marnieje. Pozdrawiam
Aga!
Dzięki, fajnie że podzielasz moje myśli! Mało takich
ludzi.
Szacun Siostro!
Smutna prawda kryje się w istocie ludzkiej
najdrapieżniejszej i najokrutniejszej jak się okazuje
z wszystkich stworzeń.
Bardzo dobitny wiersz za który dziękuję bo jest
potrzebny abyśmy nieco się obudzili i otrzeźwieli z
szaleństwa chęci posiadania kosztem innych...
Jeszcze raz dziękuję za tak dobrze skomponowany utwór
i poruszoną tematykę. Pozdrawiam
Szacun Bracie!!
Nigdy nie mowie... np. nigdy. :)
Moze sie przydarzy... Dzieki.
Pozdrawiam serdecznie, Jozefie. :)
Bogusławie, brakowało mi twojego odniesienia do do
tego tematu,
niezmierniem wdzięczny że podobnie sądzisz, jakbyś
kiedy był w UK to daj znać, chętnie bym z tobą pobył.
Dzięki Sir.
Cześć Jo(zefie)bo,
Dużo ludzi na wiersz wchodzi,
mało głosów... co dowodzi,
że tak wielu, przyznasz Bracie,
nie chce słowa rzec w temacie. :(
Tak jak wcześniej wspominałem jesteś dobry... sekret
cały! :)
Tym razem Wielki Szacunn,
dla Ciebie. :)
BUchu!! wdzięcznym jest, sprawa ta mnie boli, tom rad
że jeszcze ktoś
tak samo myśli!
Szacun!!!!!
Nie chcąc przyćmić tego wiersza
siedząc cicho z boku sobie
ograniczę swój komentarz
do oklasków i pozdrowień
Lidio!! Szadunko!!
Wdzięcznym za zrozumienie!!
szacun ze hej
Zgadzam się w pełni z przesłaniem wiersza. Z drugiej
strony prawo przrody polega na tym, że zjadamy i
jestesmy zjadani. Człowiek chyba oprócz braci
mniejszych (czemu mniejszych?!) zjada siebie sam. Jego
istnienie dobrze nie rokuje ani ziemi ani zwwierzętom,
ale wszystko jest po coś. A może jednak nie? Może
szukamy sensu w bezsensie?
Trzeba powiedzieć, że Pani Lilka Kossak ma godnego
następcę.
A ja karakułów nigdy nie nosiłam, nie noszę i pewnie
już nie ponoszę...
To miłe Isano!!
Dzięki
Dobry przekaz wiersza, skłania do zadumy i refleksji.
Pozdrawiam serdecznie