(...Człowieku, co czytasz mimo...
Co rano otwieram z zmęczeniem oczy
Co widzą jeszcze tamten lepszy świat
Tak otworzyłem list Niczyj
„Do ludzi” zaadresowany
Łyk zimnej kawy, co pozwala zobaczyć
Jak dziecku co boi się burzy,
Grom znak potęgi autora.
List, co odręcznie pisany, złością i
smutkiem
O czynach głosił krzycząc
W słowach heroldach zamiaru
„Umrę dziś Człowieku, co czytasz ten
list
Bez myśli odejdę, bez imienia zostanę
W sosnowym pudełku zapałek
Człowieku, co czytasz mimo siebie ten
list
Napisz do Boga testament mój
Powiadom go w wiązance paru słów, że
kupiłem bilet już.
Pisałem sam, latami czekałem na
odpowiedz
Pisałem…uwierz mi ,do czasu
Miasta, ulicy, numeru domu zapomniałem
Człowieku, co czytasz znudzony ten list
Napisz w moim imieniu do Boga
Z treścia krótka ostatnie litery
Podpisz zgrabnie z Bezimiennego nakazu
Ale najpierw wylej na kartę treść
Za życie dziękuje, dziękuje”
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.