Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Cztery

robaki zamieszkały tuż pod skórą
nie zarejestrował kiedy bo to w sumie nieistotne
wędrowały wzdłuż naczyń chłonnych
całymi oślizłymi rodzinami natrętną robaczą podróżą
niektóre osobniki próbowały wydostać się przez odbyt
swędziało ale ściskał mocno bojąc się je stracić

gdy był już zmęczony wydłubywał pincetą z materaca
ich tłuste korpusy i topił w szklanym słoiku
fotografował smartfonem sukinsynów
próbował raz wyskubać jednego skalpelem
z blizny na ramieniu bolało a potem rana zropiała

rano na stercie ubrań rozpełzła się sinobura pleśń
zebrał ciuchy do wanny i zalał wraz z pościelą
wszelkimi znalezionymi w domu detergentami
poodkręcał wszystkie kratki wentylacyjne
i pracowicie pousuwał liczne patyki
nawrzucane tam przez gniazdujące gołębie

nie śpiąc i nie jedząc trzecią dobę cierpliwie czekał
na zamówiony przez allegro podchloryn sodu
gdy już przyszedł spryskał nim kaloryfery
karnisze żyrandol wszystko a w szczególności
łososiowe ściany upaprane robaczymi odchodami

codziennie na pół godziny włączał ozonator
a na noc oczyszczacz powietrza
i youtubowe filmiki o uzbrojeniu Wermachtu
te nienachalne dźwięki koiły rozedrgany mózg
doszczelnił zasunięte zasłony w oknach
nie odbierał telefonów nie otwierał zaryglowanych drzwi
zasnął w czwartej dobie po kolejnej tabletce olanzapiny

autor

DWC.

Dodano: 2020-01-26 20:50:36
Ten wiersz przeczytano 1751 razy
Oddanych głosów: 34
Rodzaj Wolny Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (38)

waldi1 waldi1

damy radę ...

Angel Boy Angel Boy

Życie bywa przewrotne... Pozdrawiam serdecznie +++

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Dziękuję za odwiedziny i komentarz.
Życzę Tobie przyjemnego dnia. :)

Pan Bodek Pan Bodek

Świetnie napisany wiersz.
Trudny do czytania z uwagi na temat. Niemniej jednak
autor pokazał swoje możliwości.
Tak jak dla wielu "przedmówców"
- nie mój klimat.
Pozdrawiam serdecznie

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Coś mnie otumaniło, ale ludzi przeżywają takie coś.
Zwidy, omany robią swoje. Niech Bóg broni. Stracić
nogę to jeszcze nic, ale stracić głowę, to już koniec
dla takiego biedaka. Pozdrawiam.

krzychno krzychno

Witaj Dawidzie:)

Nie ukrywam,że to także nie moje klimaty ale po
przeczytaniu mam nieco otępiony wzrok:)

Pozdrawiam:)

karmarg karmarg

interesujący dobrze napisany ale to nie moje klimaty
...
pozdrawiam:-)

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Oczywiście nie było żadnych robaków pod skórą. Choroba
psychiczna zebrała w tym drastycznym wierszu swoje
żniwo....
Pozdrawiam serdecznie.

sari sari

Uuuu dobrze że to rano czytam:-) Podziwiam wprawę w
opisach omamów...
pozdrowienia zostawiam

Iris& Iris&

Chyba bym zwariowała...
Pozdrawiam serdecznie:)

AMOR1988 AMOR1988

P.S. Dziś u Ciebie też się zatrzymam i do
wcześniejszej twórczości/mych zaległości zajrzę i
zapoznam się.

AMOR1988 AMOR1988

Szczerze w te ustrojstwa, czyli w ten cudny wiersz się
zagłębiłem i z szeroko otwartymi oczyma przeczytałem.

budleja budleja

w takim rozedrganiu i przy rakich omamach tabletka
olanzapiny to zbyt mało, świetny opis objawów i
zachowań człowieka chorego

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »