Cztery Ka
Robert napastnik w mieście Suwałki
Zwykł był trenować z tym, że
przechwałki.
Podczas turnieju
Krzyknął: O jeju!
Zbyt podkręcając włosy... na wałki.
autor
One Moment
Dodano: 2018-06-29 23:15:03
Ten wiersz przeczytano 1389 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (35)
:))))) Pozdrawiam:)))
Ha, ha, ha, limeryk jak trza.
Pozdrawiam. Miłego dnia :)
Bardzo dopracowany limeryk, a takie sobie cenię
najbardziej.
Pozdrawiam pięknie.
:)))
Ewa, napastniczka w mieście Suwałki,
zwykła była trenować z tym, że przechwałki.
Podczas turnieju
krzyknęła: Jeju!
W głowie ciągle miała, twarde, męskie wałki.
Świetny limeryk.
Pozdrawiam :)
Świetnie. Dziękuję za uśmiech. Pozdrawiam :)
:)) Uśmiechnął.
Pozdrawiam.
Roberta można też zastąpić np. Ewą. Jak wiadomo piłka
nożna kobiet zdobywa coraz większą popularność. :)
Pozdrawiamserdecznie Zbyszku.
Świetny :))
Super limeryk z fajną grą słów;)pozdrawiam cieplutko;)
Witaj, wesoły Limeryk.
Podoba się, pozdrawiam.:)
Fajny, dowcipny limeryk ze sportowym smaczkiem:)
Pozdrawiam Zbyszku serdecznie,
wpadłam przelotnie na beja,
choć kiedy znów to zrobię, tego nie wiem:)
sarkastycznie, limerycznie+:) pozdrawiam
Zabawne i z dystansem. Pozdrawiam z uśmiechem :)