Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

cztery pory losu

rodzimy się z niczym

nagie rączki obejmują ufnie nieznane
trzymają się kurczowo
życia jak pogoda w szkocką kratkę

dorastamy do krzesła do stołu do ślubu
czasami do rozwodu

dojrzali pożeramy zieleń pod każdą postacią
zdziwieni że ziółka nie smakują ziołem
apetyt na życie wzrasta w miarę odchodzenia

aż w końcu dociera do nas
że to nie czas tylko my przemijamy

ręce wiotkie gałązki zawstydzone
swoją nieporadnością wypuszczają z dłoni
pępowiny kroplówek zaciskają szyję

umieramy ze wszystkim

autor

ajw

Dodano: 2023-03-21 09:44:23
Ten wiersz przeczytano 896 razy
Oddanych głosów: 19
Rodzaj Wolny Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (25)

Dziadek Norbert Dziadek Norbert


Taki to już urok życia,
dziś się zjawia jutro znika.
Błyskawicznie czas ucieka,
więc go szanuj, nie narzekaj.

Ostatnie słowa kieruję do nas wszystkich.
Bardzo fajny wiersz o przemijaniu.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego wieczoru :)

Anona Anona

Piękny wiersz o przemijaniu i tu chyba każdy inaczej
to interpretuje. Pozdrawiam pozostając z
przemyśleniami :)

Mily Mily

Ciekawe.
Ja żyję dniem dzisiejszym z perspektywą wieczności:)
Pozdrawiam

MariuszG MariuszG

Tak jest.
Pozdrawiam

Michał78 Michał78

Rodzimy się z niczym ,umieramy ze wszystkim, oby nie
we wszystkich, którzy zostali.
Piękny refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam:)

beano beano

Z przyjemnością odbylam spacer porami losu, zgadzam
sie z refkeksja,
Pozdrawiam z wielkim podobaniem

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Witaj
A no tak, życie jest niczym cztery pory roku, gdzie
zima zwiastuje śmierć i utratę dóbr materialnych. (To
potworne)
:))))))
A te duchowe?! hmmm, kto wie może gdzieś wędrują.
Pozdrawiam
;)

Kri Kri

Pozostając w refleksji wiersza,

pozdrawiam serdecznie:)

wolnyduch wolnyduch

P.S Im jestem starsza, tym
bardziej zbieractwo wydaje mi się
mało istotne,
ale też mam słabości
do niektórych przedmiotów, owszem,
ale z wiekiem mniej, niż kiedyś,
a jeśli chodzi o odchodzenie, to do
ostatniego mebla nic nie zabieramy z doczesności
materialnych i msz to dobrze, choć inaczej było np.
gdy chowano faraonów z tzw. bogactwem inwentarza...
Wybacz, że tyle miejsca zajęłam, ale to chyba milsze,
niż zupełny brak zajmowania miejsca...

wolnyduch wolnyduch

No tak, rozumiem,
dodam, iż tytuł też
świetny.

ajw ajw

Miałam na myśli wymiar wyłącznie materialny, bo to co
całe życie zbieramy umiera razem z nami (dla nas),
choć pozostaje dla innych.

wolnyduch wolnyduch

Ciekawe rozważania na temat przemijania, msz nie każdy
jednakowo odchodzi, jedni odchodzą w cierpieniu,
inni w miarę łagodni, jedni w długich mękach, inni
nie,
a czy umieramy ze wszystkim,
ludzie z silną wiarą rzekną, że nie umieramy wcale
tylko przechodzimy do lepszego wymiaru,
a poza tym nasza dusza jest nieśmiertelna, a czy
umieramy ze wszystkim,
nie, bo zostajemy w pamięci tych, dla których byliśmy
ważni, czyli naszych bliskich, msz.
Wiersz inny, niż te które znam u Ciebie ajw, no i jak
zwykle dobry.
Pozdrawiam serdecznie :)

molica molica

Witam,

widzę to trochę inaczej.
Jestem za pojęciem 'przychodzimy na ten świat nadzy'.
Zgoda jeśli mamy na myśli względy materialne i w
kwestii odejścia.
Rodzimy się jednak z całym bogactwem tyle,że
niematerialnym...

Pozdrawiam z uśmiechem i dziękuję za odwiedziny i miły
komentarz.

aTOMash aTOMash

Piękny wiersz;)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »