CZTERY PORY ROKU
Panie nie zabieraj mnie wiosną-
pierwiosnki sie budzą
zieleń, bzy ,konwalie
biała sukienka wiśni
dalej krzaki z różą.
Pszczoły, trzmiele, motyle
za chwilę zakwitną chabry
złote łany rzepaku
bądź Panie taki dobry.
*
Panie nie zabieraj mnie latem
bo to przecież żniwa.
Po pierwszych sianokosach
jeszcze zapach sie trzyma.
biwaki, obozy, wędrówki
kolejki po zimne lody
radość bawiących się dzieci
oddech po trudach pracy
chcę pozostać na chwilę
chcę jeszcze to zobaczyć.
**
Panie nie zabieraj mnie jesienią
to powroty do szkoły
drzewa kolorami się mienią
to grzybobranie, wykopki
wspólne pogaduchy przy piwie
plany zakupów zimowych
a włosy jeszcze nie takie siwe
***
Panie nie zabieraj mnie zimą
mróz trzeszczy na dworze
bałwan z radosna miną
cieszy się że jest zimno
janczarami kuligi dzwonią
wszędzie świąteczny nastrój
choinka i paczuszki pod nią
życzenia wigilijne:
Zdrowego życia we mnie.
Jezu malusieńki spraw niech się
spełni.
Komentarze (57)
Życie kocham cię nad życie chciałoby się zaśpiewać.
:-) Na umieranie każda pora jest dobra.
Pozdrawiam
Świetny pomysł na wiersz, ale nie jestem pewna, że
gdybym była przykutą do łóżka i przez dłuższy czas
cierpiała, czy nie błagałabym Boga o skrócenie męki,
bo mam zaniżony próg wytrzymałości na ból.
Wstawiłam swój stary wiersz, który skłania do
refleksji.
"Z góry przemyślanego boskiego planu,
żaden śmiertelnik, choćby nawet chciał,
próbując podważyć na różne sposoby,
nie ma takiej mocy, by go unieważnić.
Dając możliwość racjonalnego używania
wolnej woli i rozumu, Pan Bóg byłby rad
z roztropnych ludzi nie czyniących zła,
a pomagając swoim bliźnim, żyli godnie,
w zgodzie z Dekalogiem, ze sobą i naturą.
Swoich poddanych zagubionych duchowo,
częstokroć sprowadza na właściwą drogę,
z której chcąc nie chcąc często zbaczają.
Smuci się też, kiedy nie doceniają darów,
jakie im w dobrej wierze niebiosa zsyłają.
Z podobaniem optymistycznego wiersza
serdecznie pozdrawiam :)
zawsze jest niewłaściwa pora dla kochających
życie,,pozdrawiam:)
I oczekujesz wiecznego życia na Ziemi, bo czyż nie o
tym wiersz klaruje.
A może wyczuwasz w Nowym Ładzie piątą porę roku?
Każda pora roku tu na ziemi jest piękna, szkoda tylko
że musimy z niej odejść czy chcemy czy nie...i nie od
nas to zależy...pozdrawiam ciepło.
Myślę że tam też będzie pięknie niezależnie od tego
kiedy się tam przeniesiemy
Świetny wiersz o pasji życia i lęku przed śmiercią.
Pozdrawiam serdecznie :)
Witam,
urocza prośba, lekkim piórem spisana...
Ską ja to znam?
Żadna pora nie jest dobra na tę chwilę
rozstania...
Fajnie, że zamieścileś ten tekst w tym z natury
smutnym dniu.
Serdecznie pozdrawiam, uśmiech, podziękowania i
/+/zostawiam.
Witaj
Uważam jak większość osób komentujących, zresztą czas
to pojęcie względne.
Miłego
;)
Piękny wiersz
Pozdrawiam serdecznie
Argumenty nie do podważenia,ładnie napisane :)
Nie ma takiego czasu aby był odpowiedni na odejście.
Ładny, pełen refleksji wiersz.
Pozdrawiam
Marek
Żadna pora nie jest dobra na odchodzenie, kiedy tyle
piękna wokół...piękna refleksja nad pragnieniem
życia...
pozdrawiam ciepło :)
Pięknie pokazałaś pragnienie życia, które w nas tkwi.
Pory roku zmieniają się, każda ma swój urok i chce się
żyć, bez względu na to czy słota, mróz, czy upał.
Życie jest piękne.
Z uznaniem pozdrawiam
Piękna poezja... pozdrawiam serdecznie.