cztery pory życia
wiosna budzi serca by zabiły żywiej
pocałunki słońca pieszczą skórę białą
spijamy nektar z ust naszych łapczywie
w toaście kielichy kwiaty przechylają
lato nam przynosi żar namiętność uczuć
falami pożądań morze nas zalewa
kwiaty z polnej łąki chcę zmysłami
poczuć
gorączkę naszych ciał pragnienie pożera
jesień ciepłem barw w zadumie nas
pogrąża
babie lato płochliwie szybuje do nieba
ku zachodowi słońca klucz ptaków podąża
wiatr wspomnień zagubi swoją drogę w
drzewach
zima szronem przyprószy posrebrzone
włosy
świece na kominku w pięknie oczu
zabłysną
szept ciepłych ust czułością nas
zaskoczy
ciszę przerwie trzask sosny gasnącej iskrą
Komentarze (18)
Przeczytałam Krzysztofie twojego maila,odpowiedź masz
na poczcie:)
Zaglądnij proszę na maila podanego w profilu.
Pięknie ubrałaś życie w pory roku:)