czule
wycisz jednostajnym szeptem
oddechem pisanym mgiełką
muśnięciem spojrzenia
od którego miękko zapadnę się
w siebie
w ciebie
znajdź na skórze południowe zbocza
wzgórz
zapełnij obfitością dłonie
w zacienionych oczach
nie szukaj skromności
Komentarze (7)
piękny, lekki i przyjeny erotyk
Przeczytałam kilka razy... Dziękuję!
Bardzo zmysłowy erotyk, to że nie ma w nim
dosłowności, że jest taki lekki nie ogranicza
wyobraźni. Podoba mi się. Pozdrawiam :)
Lekko i pięknie,pozdrawiam
ręce pełne obfitości, w oczach
pożądanie, staram się nie być za bardzo łakomym - może
na jutro
coś jeszcze zostanie
Pozdrawiam serdecznie
"znajdź na skórze południowe zbocza wzgórz" - za ten
jeden wers zapunktuję! no piękny!
:)))
klimatyczny ciepły wiersz pozdrawiam