czy
oszukano cię
nie musisz się tłumaczyć
nikt ci nie powiedział
że nie wolno
opuszczać
niedorosłych dzieci
byłeś pierwszy
nie wiedziałeś
dobra wymówka
wierzyłeś że jesteś dobry
powierzając je
ucztującym przypadkom
to miała być wolność
mimo oczywistych zaniedbań
chcesz spokojnie odejść
czy naprawdę
ktoś musi ci powiedzieć
że nie wolno odwracać
od wyciągniętych rączek
autor
tommek
Dodano: 2007-07-11 09:58:08
Ten wiersz przeczytano 565 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Tak,czasami trzeba uświadomić komuś powagę sytuacji
prosto w twarz..grzech ,którego nie jesteśmy świadomi
prawie się nie liczy..nawet Jezus przebaczył
słowami:,,wybacz im nie wiedzą co czynią''-choć
rozumiem twój ból,małego człowieczka,który nie
rozumiał tego co się stało.Tak interpretuję ten
wiersz,mogę się mylić.