czy jestem tu i teraz w świetle...
z dedykacją dla przyjaciół nie tylko...:))
tydzień przekuśtykał dzień za dniem
w goryczy cały
tchnieniem Boskim dziś
złapałam oddech szczęścia
ukojenia myśli
zmysłów uniesienie
łzy smutku opuściły serce
zamieniając na radość
czy jestem tu
i teraz
w rzeczywistości światła tęczy?
nie przejdę pod nią na druga stronę
zatrzymam się na chwilę
spoglądać całe wieki
rozkoszować się chce z dala
nie spłoszę jej kolorów
ciepła
nadziei i miłości
odrobinka szczęścia tęczowego
duszę moją zniewala
wspaniale jest
w chmurach tańczyć
barwami szczęścia walca
czy jestem tu i teraz
z wami
w barwach szczęśliwego tańca?
Uśmiechnij się S.G Będzie dobrze:))
Komentarze (12)
:)wiec tanczmy ,tanczmy:)
kiedy dokucza nam trud codziennego życia
chcemy z tym gdzieś odskoczyć gdy ronią się łzy
ogarnia smutek
wtedy zastanawiamy się nad rzeczywistością
szukamy nowego impulsu
wiersz ten w swej treści znajduje lekarstwo
w poszukiwaniu piękna w tęczy
można napisać każda droga do dobra jest szlachetna i
nie zawsze prosta
bardzo ładny wiersz, podoba mi się klimat.pozdrawiam
serdecznie;)
Podoba mi się ten tęczowy wiersz, mówią że na końcu
ęczy jest zakopany skarb, nie przegap go.
Tańcz w barwach do samego rana.:)+pozdrawiam
Tym wierszem przynioslas nam odrobine blasku teczy
wsrod szarosci dnia i dalas poczuc, ze jestes z
nami...dziekuje.
Bardzo ładny wiersz,zatrzymaj tęcze
i szczęście,warto.Pozdrawiam.
Jak najdłużej zatrzymaj te chwile szczęścia:)
szczęście to tak jak w tym przekustykanym
tygodniu-jeden dzień ze złapanym oddechem -chwile z
tęczą na niebie -świetny wiersz -pozdrawiam
No cóż- i tęcza i szczęscie to rzeczywistość zwiewna i
ulotna.Wspaniały wiersz, dobrze zaaranżowany słowem i
przenośnią.
...tęcza trwa na niebie tylko chwileczkę a szczęście
chciałoby się mieć wiecznie...
Szczęście jak tęcza. Pokazuje kolory gdy horyzont
chory.