Czy to wiosna?
Widziałem wiosnę, na rogu stała
Z nudów dyskretnie lekko ziewała.
Spódniczka krótka, kolanka gołe,
Oczka zielone, ale wesołe.
Kiwnęła palcem na mnie z daleka
Rumieniec oblał lica jak rzeka.
Nie taką wiosnę w myślach widziałem,
Już wolę zimę i odjechałem.
Komentarze (5)
Fajny wiersz.Pozdrawiam.
Jeśli rumieniec oblał jej lica to zapewne była wiosna.
W innym przypadku to nie wyobrażam sobie rumieńca. A
może poprostu nie mam wyobraźni.+
ładny rytmicznie 10-ciozgłoskowiec ze starannie
wpasowaną średniówką; pod tym względem pierwsza strofa
(o klasę lepsza od drugiej) jest bezbłędna; w drugiej
strofce (dwukrotnie - 1-wszy i 4-ty wers) w pobliżu
średniówki pojawiają się jednosylabowce, a przy tak
skonstruowanym utworze jest to błąd; a treść?
ech:):):) pozdrawiam
...pewnie się zgubiła, ta wiosenka miła...
Wesoła satyra a wiosna niczyja . Ładnie piszesz .
Pozdrawiam