Czy, tylko cena ambicji?
Bardzo często
rodzic się nie skarży
Kiedy jemu
brakuje sił czy też tchu
Syn lub córka
jak to tylko zobaczy
Nie zawsze w
sukurs przychodzi mu
Zwykle cenę
taką niesie moda
Co przypisuje
się znieczulicy
Często to
spotkamy na ulicy
Dla
przechodnia taka jest wygoda
Natomiast
dziwnym staje się uczucie
Panujące w
więziach rodzinnych
Gdzieś
zapodziały się więzi stabilne
Za to
obarczalibyśmy winnych
Widocznie ich
nikt się nie spodziewa
W zasadach
tych panuje ściema
Jak zaczniemy
o tym wspominać
To zło
zacznie częściowo zanikać
Komentarze (2)
Że zanikają więzi rodzinne, to masz rację. Dzieci
spędzają czas przy komputerze, a rodzice w pracy. A
zasady wszelkie poszły w las.
dobry bardzo wiersz bo zło i wszystkie przestępstwa z
rodziny wychodzą też wystarczy popatrzeć na
statystyki i jak w rodzinie było tak człowiek żyje
albo smutno albo tak powiela potem Wiersz kontrowersja
piękne spojrzenie i mądre na życie i ludzi Brawo!
wyrazy uznania