czyją wolą?
za zamkniętymi powiekami
obrazy
na oka mgnienie
nie dość doświetlone
by móc w całości zapamiętać
ów widok
przychodzisz niespodziewanie
się wkradasz
jak kornik drążysz swoje korytarze
w mojej głowie
nie pytasz o zgodę
nie zapraszany
obecny
jakim prawem?
prawem jakim układasz
w meandrach szarych struktur
odnajdujesz drogę
do mego serca?
autor
MisPikus
Dodano: 2013-04-23 11:19:50
Ten wiersz przeczytano 869 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
A propos
Nazwisko Pikus, nosi moja siostrzenica z
Elbląga:))))))
Witaj:)
Piękny wiersz o miłości.
'przychodzisz niespodzianie*, wkradasz się* jak
kornik...' i na końcu wiersza 'do mojego* serca'.
Staraj się unikać archaicznych zaimków;
mego,me,twe,mych, bo dawno wyszły z użycia. Wybacz tę
czytelniczą uwagę:)
Pozdrawiam, życzę miłego dnia:)
Dla mnie bardziej o miłości, w niej ten kornik mocniej
drąży. Podoba mi się :)
ta przystań to moje miasto na wyspie Wolin -
Międzyzdroje - zapraszam to urocze miejsce;-)
miłość się kieruje własymi prawami, możesz z nią
porozmawiać po dobroci, nie złością, ładny wiersz,
pozrawiam
...prawem miłosci - ładny wiersz - pozdrawiam:-)))
Do drugiej cząstki myślałam, że to o wenie i nawet
bardzo koreluje z moim dzisiejszym. Ale ten zwód
ciekawy.
Pozdrawiam
:)
Ładnie. Szacuneczek ;))
Serce nie sługa...pięknie napisane