CZYM ONA JEST ?
Wiersz napisany pod wpływem pewnego utworu, oraz częstego używania tego tematu w wierszach na Beju.
Czym ona jest? po wielekroć wszędzie pytaj,
próżno szukać odpowiedzi w tym słowie.
Wybrance we wnętrzu, w jej oczach czytaj,
czym jest? - w tych słowach Ci jedynie
powie.
To duszek anielski, przed wzrokiem
schowany,
odbiciem światła emanujący z dala.
Niebiański płomień na ziemię zesłany,
który wkracza do serca i je rozpala.
Komentarze (27)
dla każdego jest czymś innym, własnym, jedynym, każdy
ma swoją odpowiedź... kolejny wiersz godny
przeczytania :)
Zawsze szukałam odpowiedzi. Ty zadałeś kolejne
pytanie, a mimo to dałeś odpowiedz. Gratuluje.
Super wiersz, podziwiam talent poety
Baaa żeby ktoś wiedział.. czasem wpada jak wicher a
innym razem wchodzi po cichutku.Ma wiele twarzy i tak
często potrafi zaskoczyć..
Właśnie czym ona jest? czasami z nią źle, ale bez niej
jeszcze gorzej. Miłość jest jak sr.....a ha ha,
zawsze przychodzi niespodziewanie. Wiersz bardzo mi
się podoba!
Skoro Ona jest, niech cieszy i raduje Twe serce, niech
otula Ciebie swymi anielskimi skrzydłami, bo pewnie
takich osób jak Ona, jest na tym bożym
świecie...niestety za mało!
Ja bym powiedziała, że jest ona tchnieniem i dziełem
bożym, ta prawdziwa pożądana, oczekiwana, dobrym
uczynkiem sprawiana , a jednocześnie nam często przez
'złego' podsuwana w innej postaci do kuszenia i
grzeszenia. I tu jest sęk ! Oróżnić nam wypada, która
to jest.
Jeśli chodzi Ci o miłość - to powiem Ci tak: Miłość to
groźna choroba i na całym świecie wznieca niepokoje. A
dlaczego? - bo kładzie do łóżka zawsze na raz dwoje.
Tak temat miłości jest bardzo obszerny! Nie sposób go
ujarzmić i ogarnąć jednym słowem.
wkracza do serca i je rozpala... Gdyby tak wkroczyła
doo każdego serca.. Gdyby każdy mógł jej
doświadczyć...
Miłośc tak różna dla każdego w sensie pojmowania, a w
sumie taka sama u każdego.Miłośc to najpiekniejsze
uczucie jakie dano nam skosztować i
podelektować:)Pięknie w słowa ubrane....
no tak każdy sie nad tym zastanawia.. ciekawie ujęty
temat)
Miłość, która błyszczy łzami w oku, zawieszona
westchnieniem w obłoku, taka różana , perlista,
świetlista MIŁOŚĆ najprawdziwsza....lecz nie pusta,
wypełniona jest po brzegi, w białe wiosny
przebiśniegi…dłoni uścisk promienisty...i jest
wszystkim oczywiście..pisz dalszy ciąg…
..to mgła w oczach...to ogień w sercu...a wulkan w tym
co wie wielu .....napisane jasno i przejrzyście...a
niebo się śmieje...:->
Tutaj muszę niestety użyć czerwonego atramentu, o
takim temacie jak miłość, czyli temat MORZE, pisze
się inaczej niż w Twoim wierszu,efekty są raczej
płytkie i banalne, mimo tylu punktów, ja nie zgadzam
się z resztą, miłość-tak, ale nie w tym wierszu....