O czym szumią morskie fale
Po połowie września, na sam koniec lata,
na dni kilka wpadłem do Jastrzębiej
Góry,
chciałem podładować akumulatory,
zanim izolacji opadnie znów krata.
Tutaj już od wieków mieszkają Kaszubi,
w których żyłach płynie krew dawnych
olbrzymów,
przez ludzi nazwanych plemieniem
Stolemów,
choć byli przyjaźni, człowiek ich
wygubił.
Dziś o tamtych czasach szepczą morskie
fale,
a echo dźwięk niesie, aż na klifów
szczyty
i błąka się w lesie rosnącym na skale,
by zgasnąć na dobre, gdzie Lisi Jar
skryty.
Jedynie gdy Neptun mąci Bałtyk w szale,
wątek opowieści zostaje rozmyty.
Komentarze (37)
Ciekawa opowieść z wersów płynie.
Pozdrawiam serdecznie
Uwielbiam morze, jest takie magiczne. Ładny wiersz.
Pozdrawiam :)
Jako dziecko byłam nad tym morzem:)
Pięknie tam:)
A Twój sonet bardzo piękny:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękny i ciekawy sonet. Moje klimaty. Pozdrawiam
ciepło :)
Świetnie Marian z podobaniem czytałem ;) pozdrawiam i
głos zostawiam +++
Morskie opowieści.Jak ja to lubię. Pozdrawiam
serdecznie.
Piękny sonet, przeczytałam z wielką przyjemnością :)
I znów czegoś nowego się dowiedziałam - zatem sonet
pouczający.
Wzruszający przepiękny Sonet, serdecznie pozdrawiam
życząc zdrówka :)
Bardzo ładny, refleksyjny sonet. Przeczytałem z
przyjemnością.
Pozdrawiam
Przeczytałam z przyjemnością, kocham nasze polskie
morze, choć zimne jak lód ale w swojej urodzie i sile
jest wspaniałe.
Mieszkam 18 km od morza, które ma w sobie magnes;
często wybieram się do Ustki, żeby pospacerować po
plaży, posłuchać szumu fal. Bałtyk jest moim
przyjacielem, któremu powierzam swoje słodkie
tajemnice.
Z podobaniem wiersza serdecznie pozdrawiam :)
Ja też z przyjemnością przeczytałam!
Pozdrawiam :)
Przyblizyles zacny rejon i temat.
Z podobaniem czytam. :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Sonet przeczytałam z przyjemnością, choć jak dla mnie
Stolemów - olbrzymów, mimo tych samych końcówek nie
brzmi rytmicznie,
to samo Góry - akumulatory,
nie czuję tutaj rymu, sorry,
ale ogólnie ładnie, z przyrodą w tle...
Pozdrawiam serdecznie, wybacz Marianie moje
marudzenie, tak poza tym...
Witaj.:)
Wspaniały Sonet i wspaniały wypad.
Pozdrawiam.:)