CZYTAJĄC WIERSZE (Wisławy...
Przeglądam wiersze.
Wczytuję się
w słowa
pomiędzy myślami
szukając
schronienia…
Jak wierzba
nad stawem
do płaczu gotowa…
Zmuszam się
do milczenia.
W zakamarkach
gestów
Rodzi się nadzieja
że może…
ze jednak…
nie wszystko stracone?
Piękna ta poezja!
I wierzba też słodka!
Cóż mi więcej trzeba?
Moi przyjaciele
- mimo, że beze mnie –
bawcie się dobrze!
Anna Liber
28.12.2014
Wiersz z tomiku pt.: „Morelowe krople”
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Komentarze (5)
piękny
pozdrawiam
Ciekawe źródło inspiracji.
Czytam z przyjemnością.
Miłego
To smutek ,zamyślenie....
Pozdrawiam.
ciekawe spojrzenie na poezję:)