Dąb
Dla Przyjaciela. Dziękuję Ci, że byłeś, jesteś i będziesz.
To tylko słaby potrzebuje wsparcia,
a gdy jest głupcem - wybierze osikę,
która się ugnie pod jego ciężarem
i razem padną z beznadziejnym krzykiem.
A mój przyjaciel ma charakter dębu,
nawet gdy burza jakiś konar złamie,
on stoi twardo i bez żadnych obaw
mogę się oprzeć - wiem, że nie upadnę.
Przyjaźń nie chwieje się, jak chcą
niektórzy,
z wiotkim klakierem, który tylko
głaszcze.
Przyjaźń na zawsze sprawdzoną ostoją,
lecz najważniejsze - czyni zbędnym
wsparcie.
.
**czyni zbędnym wsparcie - parafraza cytatu D.Canfield Fisher: "(przyjaciel) nie jest osobą, na której można się wesprzeć, lecz osobą, która czyni wspieranie zbędnym"
Komentarze (72)
:))
:)
Bardzo ładnie o przyjaźni. Pozdrawiam.
Ten dąb to wrósł mocno korzeniem w glebę Beja.
Pozdrawiam. :)
Niechaj Jola tu zawita,
ja serdecznie ją przywitam.
Już październik srebrzy dachy.
Czemu? Zimno. Powód błahy.
A tym razem tchnieniem sierpniowej poezji. :)
Pozdrawiam Ciebie podmuchem ciepłego, letniego wiatru
Jolu. :)
Ciekawa refleksja.
Pozdrawiam
A tym razem świadomie, pragnąc zaprosić Ciebie albo na
ucztę, albo na kiepskie jedzenie. Sama zdecydujesz po
przeczytaniu. :)
Wpadłem zupełnie nieprzypadkowo... ;)
Życzę Tobie miłego weekendu. :)
Do rychłego zobaczenia na Beju.
Dziękuję, Mariat :)
Tobie również - Radosnych, rodzinnych Świąt :)
I dobrze, że wyjaśnienie podałaś, bo już skopiowałam,
by to miejsce przedyskutować, ale po przeczytaniu
wszystko stało się jasne.
Radosnych świąt.
Sławku, bardzo, bardzo dziękuję i przepraszam (jeszcze
raz), że długo nie odpowiadałam. Trochę więcej
napisałam pod Twoim ostatnim tekstem :)
Wesołych, pięknych Świąt :):):)