Daj odpocząć
Chciałbym Jezu się zatrzymać
łyk powietrza nabrać w płuca.
Nie myśl tylko, że mam zamiar
krzyż co dałeś precz odrzucać.
Wesprzeć chciałbym się o niego
zmierzyć siły na zamiary.
Znasz mnie dobrze, wiesz najlepiej
jak wątpliwej jestem wiary.
Kłócą się w mej głowie myśli
nie wiem – mądre, czy szalone.
Łzy do oczu napływają
częściej gorzkie, niźli słone.
Daj odetchnąć, wiatru złapać
niczym żagiel nadąć cały.
Nie przez pychę, nie przez próżność
zrodził się mój pomysł śmiały.
Komentarze (21)
Zwolnić trzeba i odpocząć ...to zapraszam na herbatkę
( razem z księżycem;)
To takie Twoje.A właściwie czyje miało by być. Co do
wiersza to myślę że jego treść zasługuje na odrobinkę
mocniejszą puentę. Ona właściwie koronuje całą pracę.
Wiersz mi się oczywiście podobał. Nie wiem czy kiedyś
myślałeś by odrobinę przewietrzyć konwencję. Bo ja
tak. Pozdrawiam:)
zawsze z wiarą nawet w poezji
pięknie rozmawiasz z Bogiem ...krzyż nam dany ....nie
musi nas koniecznie przygniatać ...jest naszą
miłością nadzieją i wiarą ...
wiara zawsze górą
Pozdrawiam serdecznie
Jest szansa, że peel będzie wysłuchany :)
Pozdrawiam z podobaniem :)
Ładnie z wiarą, pozdrawiam serdecznie.
Słuchaj stary -
nie jesteś wątpliwej wiary.
Pozdrawiam Ciebie, zapraszam do siebie. Serdeczności
:):)
Pięknie z wiarą. Miłego wieczoru :)
za krzemanką
Pięknie.
Piękna modlitwa, taka osobista.
Pozdrawiam ciepło :)
Osobista modlitwa zgrabnie podana. Co myślisz o
zbliżeniu "się" do czasownika
"Kłócą się w mej głowie myśli,"?
Miłej soboty:)
Nieśmiały śmiały pomysł...
Zdecydowanie za szybko się ten świat kręci...
Pozdrawiam serdecznie i życzę relaksującego odpoczynku
przez sobotę i niedzielę :)