dajcie mi spokój
do tych, co mnie obarczają
Czy ja jestem psychologiem
Czy ja jestem teologiem
Stale kogoś wysłuchuję
Kto się do mnie wypłakuje?
Mam przyjaciela , on stale się zwierza
Że kiedy w konkury do której uderza
To zawsze bez skutku
Utulam go w smutku
Bo mnie ten smutek swój powierza!
A przecież
Chętnie bym go pocieszyła
Na całe życie mu wsparciem była
Dlaczego zamiast się we mnie zakochać
Woli na moim ramieniu szlochać ?
Czy ja jestem psychologiem
Czy ja jestem teologiem
Stale kogoś wysłuchuję
Kto się do mnie wypłakuje?
Mam koleżankę , marudzi mi stale
i na mej piersi wypłakuje żale
Bo jej nie służy
To że ma biust duży
Choć ja jej wygląd za to właśnie chwalę !
A przecież
Chętnie bym z nią się zamieniła
Chętnie bym w dźwiganiu problemu ulżyła
Dlaczego nie da się zamienić
I losu dwóch kobiet odmienić ?
Czy ja jestem psychologiem
Czy ja jestem teologiem
Stale kogoś wysłuchuję
Kto się do mnie wypłakuje?
Córka mi ryczy , bo jest za młoda
Nie dla niej piwo , odważna moda
Czasem się zdarza
że się postarza
Bo upływ czasu jej nie przeraża
A przecież
Ja chciałabym mieć wiek mej córki
A nie na drodze do nieba mieć z
górki
Dlaczego nawet w kwiecie wieku
Musi być jakiś protest w człowieku?
Czy ja jestem psychologiem
Czy ja jestem teologiem
Stale kogoś wysłuchuję
Kto się do mnie wypłakuje?
to tylko chwila jest słabości, proszę korzysrtać z mojej mądrości!
Komentarze (8)
oooooo i jeszcze jedno nie napisałam komentarza abyś
się rewanżowała głosikiem:) to dopisuję po
przeczytaniu komentarza pod Twoim wierszem:)
pozdrawiam pisz bo masz fajne podejście do tego co
robisz i jak zapisujesz swoje myśli:)
niebanalny, fajny wierszyk, powtórzę się może, że
dobrze by było uregulować rytm (aby była taka sama
ilość sylab w wersie)
No tak , nie wszyscy doceniają, to co mają:)
Czym obarczają, jeśli wolno spytać?
Bardzo Wam dziękuję za ciepłe słowa. Piszę, bo mam
taki styl życia- śmieję ię do łez.Nie znam się na tych
punktach, ale postaram się rewanzoać,zwłaszcza, że
piszecie śliczne, znacznie mądrzejsze od mooich
wiersze.Dziękuję i za to.Ulka, 52letnia kobiecina-
prosta, jak budowa cepa.
Przeczytałam na wdechu, lubię Twoje wiersze:)))
I niech tak zostanie - póki co
No nie wiem, ja jeżeli wstawiam swoje to czytam
wszystkie, niekiedy komentuje, ale oddaje też gołe
głosy tak jak oddałem na ten jakiś czas temu i myślę
że wielu tak robi. A punkty...fajnie jak są, ale żebym
o nie zabiegał...zabiegam starając się napisać dobry
wiersz o może w ten sposób.
Ludzie!Nikt nie jest bogaty taki, żeby mu obce były
braki.Zamiast wywyższac sie i oceniać, zacznijmy
bardziej się doceniać.Miłego dnia ...zwłaszca tym ,
którzy są nieuleczalnie chorzy.Pamiętajcie- wszystko
minie
czas na nasza korzyśc płynie.