z daleka urzeka człowieka

Podoba mi sie poczucie humoru wyrażone w
jakiejkolwiek formie

Dzięki za cenne rady;) Co do twego utworu-- Naprawdę
umiesz pisać, a nie to, co ja początkująca. Twój
wiersz jest widowiskowy, niesamowity, podoba mi się ta
"dyskoteka" ja se nie skojarzyłam.

trudny temat tak własciwie nie wiemy co nas czeka,
wiemy ze szczesliwosc wiec moze i mleka pelna mleka,
choc wiem ze to metafora bardzo fajna, ta dyskoteka
tez fajna :) Fajnie i krotko ująleś poważny temat,
Pozdro :-)

W tym wierszu nie ma nic, a zarazem jest wszystko.
Dobry !!!

krotko i pieknie wiersz napisany .. jednak nikt nie
chce umierac ..

optymizmem aż tryska Twoja miniaturka wiersza...podoba
mi się:)

Czytajac odrazu nasunala mi sie piosenka braci Golec.
"bede w niebie w kuku grol
z aniolami piwko grzol
na gorecki moje mile z wyzyn spozirol
W hamacku sie kolysol do
poludnia slodko spal
a wiecorem przy kominku
fajecke pykol

mysle ze tak to bylo w piosence

dyskoteka -biblioteka - co nas czeka ?- gdyby to było
wiadome ,ale nie jest i dobrze -więc ponarzekajmy
sobie,bo to lubimy a tam pójdziemy ,gdy nas zawezwą
:)

...rozbawił mnie Twój dopisek.Bo rozumiem , że dla
mnie już " biblioteka" ;) co do wiersza:krótka i
śliczna miniaturka.Nie wiemy co nas czeka, ale
pomarzyć zawsze możemy, że to będzie rzeka mleka, a
nie np.kociołek ze smoła :)

oj ja też się zastanawiam co czeka mnie w niebie
jednak tak jak podmiot w wierszu wolę jeszcze
poczekać z odkryciem tej tajemnicy. +

Apokalipsa Pisma swiętego przdstawia św.Janowi co
będzie w niebie podobnie jak na ziemi pierwsze rzędy
dla swoich a z tyłu dla mas i to jeszcze nie
wszystkich traktuję twoją miniaturkę jako humor
niebiański ja myślę jeszcze że będzie tam ogród
zoologiczny dla mniej zsłużonych jeden będzie psem
drugi
kotem trzeci małpą i tak możnaby wyliczać
zostawiam swój głos

Udana miniatura. Tylko...tak naprawdę to do końca nie
wiemy co nas tam czeka i dlatego zwlekamy z akceptacją
zjawiska śmierci. (mam wrażenie, że to miałeś na myśli
w ostatnim wersie). Narzekanie...ludzka cecha, ale
warto z nią walczyć

Nie wiadomo o co chodzi w tym wierszu.Rymy
wyświechtanie, częstochowskie. Źle się to czyta. Nie
podoba mi się to.

Bardzo radośnie i luźnie podeszłaś do tego tematu i to
mi się podoba!
P.S. A w Twoim wierszu chochlika złośliwego nie ma:P

Kolejna zabawa słowem ;) Udana jak najbardziej.Tylko
słowa ''tu narzeka jednak zwleka'' brzmią niepokojąco
jak dla mnie.Przecież zawsze zdąży się do nieba,więc
po co przyspieszać?