DALEKO DO SIEBIE - DORASTAMY
tak różni jak sprzeczne żywioły
podobni jak dni tygodnia
ze zdumienia szeroko otwieramy oczy
zdobywamy siebie przez deficyt wiary
ze wskazówek zegara stawiamy parawany
blisko wzrok przy wzroku ścieramy ułudę
raczkujemy w autentycznych barwach
tymczasem po tropach idzie prawda
rozważnie pomiędzy wersami siebie
pożądamy potem siejemy ciszę
patrzymy jak rośnie i zbieramy nicość
bez pretensji ignorancji wielkich liter
na granicy błędów zwyczajnie umieramy
suszone wspomnienia ubieramy w miłość
wynosimy na krzyżu - przybita
tobą się poi i w tobie zasypia
we mnie się budzi i we mnie oddycha
bez winy upada na szorstkich językach
jak drabina awansu co stała przy murze
mglista szarość stopuje wahania
nastrojów
pod ścianą od strzałów padają hormony
uczucie ulega naturalnym przemianą
zdziera (emocjonalne) maski
bolą kryzysowe - skrywane najgłębiej
trzeba je dotykać głaskać pielęgnować
my - krzewimy słowa - rosną żywe płoty
daleko do siebie - dorastamy
Komentarze (30)
W tym wierszu jest coś takiego z czym często się
spotykam pisząc swoje. Chciałbym każdej zwrotki ale
czytam... czytam... czytam.... i z bólem z czegoś
rezygnuję. To oczywiście moje skromne zdanie. :)
Interesujący ,chociaż troche taki 'zatłoczony". :)
Dojrzały w formie, bogaty w refleksje, intrygująca
"rozprawa" o miłości. Wiersz napisany z polotem,
ciekawy język, trafnie dobrane metafory, specyficzny
klimat - czego chcieć więcej od bardzo dobrego
wiersza. :)
jakas dziwna wspolnosc tematow - nieprawdaz - podobaja
mi sie przenosnie - i ja duzo pisze? - powiadasz ...
- pozdro - dobry text
Czytałam jednostajnie i w pewnym momencie miałam
uczucie jakby przechodzenia w inny temat a może to
tylko taka moja wewnętrzna refleksja na myśli zawarte
w wierszu i lekka odskocznia od jednostajnego rytmu. W
sumie wiersz dobry i posiada przekaz pozwalający na
zastanowienie się nad tym, za czym tak nieustannie
wciąż podążamy i refleksje , czy jest to właśnie to
czego tak naprawdę w życiu poszukujemy.
Bardzo ładny wiersz,nie zawsze się układa tak jak
sobie możemy życzyć,a życie jest konstruktorem różnych
układów i nie patrzy kto i jak jemu pasuje
najlepiej-jednym idzie jak po maśle,a inni trafiają na
góry lodowe,zanim się stopią czas na odejście-koniec
raczkowania..powodzenia
Wiersz bardzo piękny. Czasami to dalekie jest bliskie
a to bliskie tak odległe.
Jestem zachwycona. Bardzo dojrzały i ujmujący wiersz.
Super przenośnie... doskonała forma...ciekawa
intrygująca treść...pozdrawaim
wiersz intryguje ...myśli sie kłębią pozdrawiam:)
wiesz przypomniały mi sie dwie siostry jeda z nich
była moją koleżanką rozdzielono je dorastały daleko
od siebie - piękny choć smutny wiersz- pozdrawiam
uczucie ulega naturalnym przemianom...jest jak rzeka
codziennie inna ...słowa mają duże znaczenie
pozwalają rosnąc albo budują bariery między ludźmi,
a oddalenie jednych ksztaltuje innych nie...
bardzo ciekawe spojrzenie na miłość
Wiersz na czasie - smutny, ale piękny w samym sobie -
piszesz jak to jest - dorastać daleko od siebie -
pozdrawiam ciepło miłego dzionka
Bardzo dużo myśli zawarłaś uważam, że co najmniej na
dwa wiersze. Morał jednak jeden sami tworzymy sztuczne
bariery. Oddzielamy się od samych siebie od prawdy.
Twój język zasługuje na uwagę, tworzysz wiersze jak
najbardziej na czasie.
wiersz z gatunku pięknie choc smutno o życiu, o życiu
najbliższym choc czasem zdaje sie tak dalekim, bardzo
mi sie podoba. gratuluje Elu wiersza :)