Dar
Chciałabym namalować obraz
Ubrany w najpiękniejsze barwy
Harmonią by był dla Ciebie
Świerszczy muzyką
Po zachodzie słońca
Sierpniowej nocy
Przy ich dźwiękach pięknych
Mógł roje gwiazd
Spadających oglądać
Chciałabym sprawić radość
Jaką dajesz mi co dzień
Ciesząc oczy
Słowami pisanymi duszą
Z serca płynące
Barwami tęczy przyozdobione
Radość dają brzmieniem swym
Wespół z świerszczami
Wczytuje się w nie
Słowa wspomnienia budzące
Gdzieś z głębi duszy
Promyk nadziei niosące
Zbudziwszy go ze snu długiego
Niosą ku życiu
Błyszczeć by mógł
Wśród gwiazd spadających
Głosząc zwycięstwo
Życia nad śmiercią
Budząc co dzień
Jak wiosenny kwiat
Po długim śnie zimowym
Do życia zbudzony
Komentarze (2)
czasem wydaje mi się że nie budze się nigdy....
Obyś się obudził tak jak ten kwiat.Pozdrawiam
serdecznie.