Dawna TRUSKAWECZKA:(
....z dedykacjądla A.S:(
I znowu spadłam na cztery łapy,
może z kantu kanapy,
myśląc o Tobie zalewałam się łzami,
długo płynącymi strumieniami
czasem godzinnymi potokami.
Skorzystałam z okazji,
wydmuchałam nos,
wyszłam ze świata fantazji
by powiedziec Ci wprost:
KOCHAŁAM CIĘ długo!
I na pewno za długo!
KOCHAŁAM CIĘ wytrwale!
A to u mnie nie bywałe.
KOCHAŁAM CIĘ mocno!
KOCHAŁAM CIĘ całym swym sercem!
Oddałam Tobie część siebie,
z tobą czułam sie jak w niebie.
Byłeś mym słońcem
które zawsze świeci
i szczęśniem promienieje
w Tobie pokładałam wszelkie sw nadzieje.
Za Ciebie mogłam skoczyć w ogień,
Za Ciebie otrułabym się!
Lecz z tym już koniec!
Przez Ciebie zagubiłam się!
Zmieniłam sie i tego nie zmieni nic!
Kiedyś kochałam Cię!
A teraz nienawidzę Cię!
Może to coś znaczy?
Może przeznaczenie coś kraczy?
Nie wiem tego
ale wiem jedno:
KOCHAŁAM tamtego mego misiaczka!
Tego którego byłam TRUSKAWECZKĄ!
Tego co byłam wszystkim!
Tego co był moim najlepszym
przyjacielem!
....może będzie jeszcze tak jak kiedyś:)a może nie:(Przyjaciele for ever?I don't know:(......;)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.