dawna znajomość
niegdyś spotkaliśmy się
przy porannym stole trwoniąc wokół
mleczne uśmiechy i wtedy zadrżałam
w cieniu twoich słów zamkniętych
w pudełku po ulubionych płatkach
dziś już nie mogę zdzierżyć
smaku tamtego śniadania
mam trochę więcej lat
i stawiam częściej na parującą kawę
cierpką
jak ciąg dalszy historii
z której pozostały tylko słowa
niedbale zapisane w zeszycie
łykającym wspomnienia
autor

sisy89

Dodano: 2023-05-18 11:21:13
Ten wiersz przeczytano 1236 razy
Oddanych głosów: 63
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (77)
Pan Bodek
Andrzej Trzebicki
Dziękuję za odwiedziny :)
Pozdrawiam serdecznie ♥️
Niespelnione oczekiwania, slowa nie wystarcza...
U Ciebie zawsze swietna Poezja, Joasiu. :)
Serdecznosci. :)
Smutna pointa wiersza. Cóż, życie to nie tylko deszcz
kwiatów, jak byśmy chcieli.
Słowo ZDZIERŻYĆ - dobrze wyrażające emocję, gdzie
komuś łatwiej przyłożyć (dołożyć) niż wytrzymać, moim
zdaniem, jest obce w tym utworze.
WYTRZYMAĆ?
Niestety, myślę, że skoro takich...
Dziękuję i pozdrawiam :)
Poetycki początek... zakończenie dramatyczne...
niestety bywają takie relacje; pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję :)
Ładny,ciekawy.
Pozdrawiam.
Driana
Święte słowa i ja to wiem. Dziękuję :)
Grusana
Bardzo się cieszę, bardzo dziękuję :)
Pozdrawiam Was :)
Zycie, potrafi nauczyc cierpliwości i pokory do
wlasnego serca.
Przeczytałam zaciekawiona i nie żałuję. Wspaniale
zapisane wspomnienie.
Dziękuję Wam bardzo :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękne, niebanalne wersy o dawnej znajomości. Te
wspomnienia nie należą do najlepszych.
Jeszcze raz cieplutko pozdrawiam :)
Refleksja, która wielu historii może dotyczyć.
Zostawiam ciepłe pozdrowienia Sisy :)
też dobrze znam ten stan
Pieknie napisane a szkoda
Pozdrawiam serdecznie