Dawnych słów staromodnych nie...
Kamienistych słów jak bystra rzeka
Nie piszę, nie deklamuję słów uczenie
rzucam z ust słowa najczęściej jak
szorstkie kamienie
Inni mówię do mnie, słowo tobie przez palce
przecieka
wiem,że grzeszę, tych kamienistych słów jak
bystra rzeka
Gdy sztubakiem byłem,a mnie starca pamięć
zawodzi
to jak półgębkiem jak strzępy z szuflady
wyjmuję
Czytam boże co tam napisane, czytam co
literami stoi
do dziś tych dawnych słów staromodnych nie
pojmuję
Dziś każdy mnie zrozumie i do serca
przyłoży
cudownie chłopie, coś ty na klekotał i na
karto-żył
bełkotki i terminologi frazeologii
nieokiełzanej
jesteś nasz poeto, już zostaniesz
współcześnie z nami
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
Komentarze (3)
bardzo na TAK Bolesławie
Poeto
jeśli to są kamyki, to takie błyszczące i mokre,
prosto z rzeki poezji.
Sądzę, że tu nie ma słów- kamieni.
A te staromodne, to mnie się podobają.
Wiersz w tonie troszkę żartobliwym.