De Sand(Aurora) wy sadzony
wyuczone na pamięć frazy
lądują na plażach usianych
przez zdania podrzędnie złożone
z mirry i kadzidła w collage`ach
jak pełne retoryki zwłoki
za dymną zasłoną liryzmu –
bowiem ludzką cechą jest lubić
rzeczy znane a to co obce
nam zawsze pozostanie wrogie
i dlatego należy pisać
pełnym zdaniem z orzeczeniem - win
mówi prawo ubogim duchem
to oni posiądą królestwo
Szatan zapytał: a dlaczego?
– czekamy na odpowiedź. Bóg wie.
My szukamy aktu prawnego
11.07. 2009
Komentarze (28)
b. ciekawy wiersz... Bóg wie, ja wierzę...
Świetny.
Pomóżmy komuś- jakieś wsadzić.
Piękne masz Archiwum Pozdrawiam Wiktorze Szacunek
Jesteś niedościgniony , szacunek. Super ciekawy
"motyl".Zatrzymujesz, zmuszasz do myślenia, głębszej
refleksji.Ramy zachowań, sztywne kanony zawarte w
społeczeństwie wiary, naprzeciw Aurora, jej utwory i
bunt przeciwko klerowi, jej burzliwe życie...Ostatnie
wersy są prowokacją, zachętą do rozważań i szerszej
dyskusji.Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-)
W tytułowym desancie doszukałam się
słynnej "George Sand", pewnie przez jej drugie imię.
Czytam sobie w dwóch kategoriach: wiary i sztuki.
Miłego wieczoru.
Vick Thor
bardzo ciekawie piszesz..
ja to tak zrozumiałem...
żyjemy w świecie zgodnym z
przyjętymi zasadami, gdy wybiegają one poza
kanon,szukamy
aktu prawnego by móc umiejscowić
go w naszych realjach...
B.proszę odpowiedz czy dobrze to
zrozumiałem....
odebrałem....
Podoba się. Ciekawi mnie, kogo miałeś na myśli pisząc
w ostatnim wersie my?
re Kasi;
Bóg wie i Szatan wie, i inne archanioły,
bo wszyscy oni z tej samej szkoły..
w znanym środowisku czujemy się bezpieczni ( a
przynajmniej tak nam się wydaje).
Ciekawy, refleksyjny wiersz Vicku.
A może to nie wstyd a brak czasu i pokora?
To nie ja, ale często daję punkt bez komentarza,
właśnie z powodów wyżej podanych.
Miłego, pięknego wieczoru.
Pozdrawiam serdecznie
i dziękuję bardzo.
Za co wie(r)sz:))))
Bóg wie, szatan nie musi.
wstydzimy się komentować, a punkcik wlepiamy?