Dedykacja
Tej jedynej dla której żyję i przy której mam nadzieję zginąć...
Dźwigając brzemię życia
prostuję krzyż nagiego bycia.
Wkładam wprost w Twe oczy
to co mój garb toczy...
Moje wspomnienia,
wiatru porywem przegnane.
Moje marzenia,
łukiem tęczy na niebo wstrzelone.
Moje pragnienia,
śniegiem wylane na świata szczycie.
Moje uczucia,
łzą zapisane na nieba szybie.
Moje grzechy,
biczem pokuty do krwi rozdarte.
Moje wady,
spośród mych zalet skrzętnie wydarte.
Oddaję Ci całego siebie,
takiego jakim jestem -
piękno ubrane w groteskę.
Siebie dedykuję Tobie!
Komentarze (13)
pełne oddanie, takie na maksa, takie bierz i rób co
chcesz... ciekawe
Pięknie! Pozdrawiam!
a ziemia toczy garb swój uroczy...
We wspaniały sposób zadedykowałeś siebie wierszem.
Dobry pomysł i piękne słowa. Pozdrawiam:)
nawet w najlepszej maszynie cos zgrzytnie
takie jest zycie nawet w najleszym zwiazku tez sa
slabsze dni ,pieknie oby z wzajemnoscia
Ukochana jest jak wielki prostownik - zamienia prąd
zmienny samotności na prąd stały miłości.
twoje wyznanie znaczy więcej jak słowa...twoja miłosc
ogrzeje jak ta dedykacja - dwa serca ...
Wiersz miał być z definicji wolny, rymy się same
wkradły. Nie zawsze rym to rytmika całego wyrazu ale
czasem wystarcza jego brzmienie lub dźwięczne zgranie
samej końcówki nie jestem kształcony zbytnio lecz to
chyba niedokładnym się zowie ? Tak czy owak za
sugestię dziękuję i poprawę kiedyś tam obiecuję ;)
Pozdrawiam
Metafory owszem, ale rymowanie wiele wymaga by nad nim
popracować, temat wdzięczny, a w nicku chyba litery
poprzeskakiwały.
Piękny wiersz...a dedykacja...zazdroszczę tej
kobiecie...pozdrawiam:)
Bardzo interesujący zbiór porównań. 'zapisane na nieba
szybie'!! super. Wiersz napisany lekko i czyta się
przyjemnie. Jak Puszkin pisał: ofiarowałem ci wszystko
nawet to czego ofiarować nie miałem prawa.
piękna dedykacja i wierne oddanie...
wiersz pięknie oddaje miłość, dziękuję za miły
"początek" dnia. Poza tym rozbawił mnie Twój nick, nie
wiem, czy ta pomyłka to celowy zabieg?