Deficyt bliskości...
Każdego z nas dosięga przemijanie.
Z biegiem lat jest mniejsza nasza
operatywność i działanie.
Garb doświadczeń dusi do ziemi.
Jednak pełną piersią żyć chcemy.
Fizjonomia wiek zdradza,
ale mamy młode dusze i serca.
Niespożytą moc miłości, wrażliwość,
deficyt bliskości i radości.
Ukryte marzenia do spełnienia.
Brak możliwości ratuje wyobraźnia.
Wraz ze wspomnieniami szare,
smutne dni ubarwiają.
Radosne bicie serca wywołują.
Pragniemy kontaktów z bliskimi.
Czerpania energii z przebywania
z ludźmi młodymi.
Jednak nie zawsze jesteśmy
mile widziani.
Często, jak eksponaty muzealne
traktowani.
Nie skazujmy starszych osób
na lekceważenie.
Należy im się szacunek
i życzliwe traktowanie.
Każdego boli obojętność
i zapomnienie.
Komentarze (14)
no cóż nie ma róży bez kolców - starsi jesteśmy to na
drugi tor i Ok. - ONI też kiedyś będą STARSI
Przyłączam się do apelu. Mądry wiersz.
Raz jeszcze - serdeczności, Krysiu :)
Sam jestem "starsza osoba" ale taram sie byc "na
czasie" i mysle ze wiele zalezy od nas samych. Jezeli
usuniemy sie w cien to tam pozostaniemy. Jezeli "z
zywymi naprzod idziemy" to "po zycie siegniemy nowe".
Tego zycze wszystkim ...
Refleksyjne wersy
Pozdrawiam ;)
Ważna refleksja i faktycznie mocno prawdziwa, oby
ludzie starsi
nie czyli się jak te "eksponaty" lecz byli kochani i
szanowani.
Pozdrawiam serdecznie, Krysiu, z podobaniem dla
przekazu.
Refleksyjne wersy, mądry apel, pozdrawiam serdecznie:)
Dużo prawdy zawarłaś w tym wierszu:)
Wiersz piękny niesie cudowne mądre przesłanie że
jesteśmy sobie wzajemnie potrzebni...pozdrawiam
serdecznie.
Tak, jak zawsze tutaj bardzo mądre wersy. Pozdrawiam
Krysiu.
Mądry apel w końcówce wiersza.
Tak, obojętność zawsze boli. Dobre przesłanie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Zawsze aktualne przesłania do przemyśleń. Pozdrawiam
Zgadzam się z przesłaniem wiersza, pamiętajmy o
starszych i nie zostawiajmy ich samym sobie, bo kiedyś
my będziemy tego potrzebować...
Pozdrawiam Krysteczku i życzę miłego poniedziałku :*:)
Krysiu,jesteś skarbnicą mądrości i życzliwości.Masz
rację,każdego z nas dosięgnie przemijanie,a wtedy
bardzo potrzebna jest bliskość drugiego człowieka i
wyrozumiałość dla naszej nieporadności.
Cieplutko pozdrawiam