deficyt czasu
roztrzęsiona szukam
w torebce czegoś
na kurczący się czas
słabnie w oczach
na bazarze nielegalnie
sprzedają wieczność
family size
nie stać mnie
znajduję kupon
na reglamentowane chwile
biegnę do sklepu
z nadzieją
że nie wszystkie wyprzedano
autor



Donna



Dodano: 2015-11-13 15:23:43
Ten wiersz przeczytano 2459 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (63)
Uroczy!!!!
czas to pieniądz ciągle go nam mało
:)
Piękne te Twoje myśli.
Wczoraj był 13 i piątek. Kurde...:((((
demono szacun za wiersz, pozdrawiam.
...bardzo zgrabny pomysł na zdrowie. Pozdrawiam
fajnie pozdr
skąd jest miłość w dłoniach
Bardzo mi się podoba chociaż nie mam problemu
"upływającego czasu".
A Wielowywietrzmnik z Brata Bronka ma rację - młode
Somalijki to b. często piękności, dla Europejczyka
zwłaszcza.:)
WBB :) tyle nie bylo mi znane z przygod i zycia
analfabety MO. Ochydny typek, ciekawe co palil. Dobrej
nocy
Mnie też już MMorfeusz maca. Pa, Kochani
Dobranos. MO poślubił ją jak miała 6 lat, ale miała
chorobę skóry i wyłysiała. MO rozpoczął współzycie
dopiero gdy włoskiodrosłygdy skończyła aż 9 lat
Doranoc cii_sza, popieram
w tym przypadku jestem za torturami i nawet skłonna
bym była je wymyslac
dobranoc
Biora przyklad ze swojego guru MO, ktorego ostatnia
"zona" miala 9 lat. Pedofilstwo ma sie u nich dobrze.
Zaraz znikam z Beja. Dziekuje za wymiane opini.
Dobranoc.