Degradacja sumienia
Sumienie nie pozwoliło
epoletów czerwonych od krwi
zerwać tym co go nie mieli
z ofiar historia znów kpi
wciąż będą czerpać srebrniki
zapłatę za zdradę swych braci
sumienie nie może zabronić
karać gdy winni są kaci
niech wezmą te węże złowieszcze
ci co im dali w nagrodę
i gwiazdki niech sobie zabiorą
uznanie za walkę z narodem
sumienie zostawmy w spokoju
gdy sprawiedliwość wciąż woła
oprawca i zbrodniarz je ukrył
w tajnych bez krzyży dołach
Komentarze (9)
mocne, warte przeczytania
Bardzo prawdziwa refleksja.
Pozdrawiam
Bardzo mi się podoba
Dobra refleksja.Pozdrawiam.
Dobry i mocny wiersz, a co do polityki ostatnio w niej
zupełnie nie siedzę.
Pozdrawiam serdecznie:)
P.S Mój ostatni wiersz też jest jest o sumieniu beków,
a raczej jego braku...
Świetny wiersz, taki polityczny ;)
polityka to trudny temat (dla mnie)
Fajna i ciekawa refleksja:)pozdrawiam cieplutko:)
Dobra życiowa refleksja.
Takich wydarzeń nie można przemilczeć i udawać, że nic
się nie stało.
Pozdrawiam:)
Marek