Déjà vu codzienności
przeszyty wrażeniem
niespotykanej obojętności
nie akceptuje
normalnych zachowań
ciągle irytowany
na nowo odkrywanymi starociami
na nie - zawsze
pragnie być wyjątkowy
na nie - zawsze
nie zawsze skutkuje
***
wstrząśnięty nie mieszany
sam w swoim świecie
po każdym ruchu
czerwony od policzków aż po uszy
towarzysz - stałe uczucie odosobnienia
jedyny i nieoceniony
na tak - nigdy
urąga to godności
na tak - nigdy
nie zna sensowności
Komentarze (6)
wow! ten wiersz zrobił na mnie wrażenie, ode mnie -
brawo
Ciekawy. Trzeba się na chwilę zatrzymać.
wiersz dobry ciekawe metafory ''wstrząśnięty nie
mieszany'' super pozdrawiam
jak na ławie przysięglych...ciekawie
daje do myślenia wiersz bardzo dobry....:)
Pasuje mi opis do jednego polityka :)