deklinacja
/wychodzę na zewnątrz, a ty mnie
sprzedaj
lub schowaj głęboko,
bo tylko śmierć powinna być naga/
duszę się między nocą a dniem,
wchłaniam z obrzydzeniem ostatnie
iskierki palącego światła
układają się warstwami
(drobinki przekleństwa i szaleństwa)
jak bóstwo pozbawione metafor.
a przecież powinno być tak cudownie
gdy mój cień odbija się w twoich oczach
zamieram broniąc się od oparzeń
i nie można wykonać rekonstrukcji
zastygłych plam na twarzy.
Rafał Babczyński - obszary zakryte
Komentarze (50)
karmarg dziękuję:) serdeczności
to jest Sztuką opisać obraz i przekazać to w taki
sposób jak Ty to potrafisz :-)
pozdrawiam :-)
:)
Dla Ciebie również Ewuś :)
buziaczki Wandziu :)
Bardzo sie cieszę :) Jutro wpadnę na FB :)
Pogodnej nocy Ewuniu :)
Wandziu jest na fb, na moim profilu :) dziękuję
pozdrawiam
Ewuniu Twoje wiersze zatrzymują Nie łatwo je
zinterpretować ale podobaja mi sie metafory
Nie znam obrazu a szkoda :(
Pozdrawiam serdecznie :)
promyczku :)
nie odslaniac sie, zaslonic sie, zakryc sie, metafora,
rekonstrukcja, moze nie podolac, oparzeniom
twarzy./krytyka?/
Pozdrawiam Ewo.:)
a wierszyk mi się nie podoba, bo obraża mojego
partnera, zgłaszam do usunięcia. pozdrawiam z
uśmiechem
catrelone przykro mi :( dziękuję państwu za
komentarze
Leo urwało mi - nie jestem poważna , nie jestem
pokaleczona duchowo -
oddzielam pisanie od własnego
ogólnego stanu ducha. widzę,że czytasz nieuważnie -
wiersz jest ekfrazą do obrazu Rafała Babczyńskiego.
Komentuj wiersz proszę a nie odnoś się personalnie.
Nic o mnie nie wiesz, nie życzę sobie takich jazd!
Leon.nela2017-07-01
nie Stumpy ona ma świetne pomysły i podejście do
tematu ale jest strasznie poważna i zdaje mi się
pokaleczona uczuciowo i to tak wyłazi trzeba ją
rozruszać muszę coś dla niej napisać
ja bym nie sprzedał