Demencja starcza
Demencja starcza
Przez kilka tygodni każdego dnia
siadałam na wprost starości
starości zmęczonej chorobą
w świadomości zagubionej
ograniczonej swobodą
zniewolonej
patrzyłam w oczy smutne
czasem nieobecne
momentami złośliwe i butne
jak dziecko niegrzeczne
w głowie jedna myśl ją dusiła
niepokój nosił wewnątrz ciała
powtarzała że musi zrobić to
i tamto musi
stale gdzieś gnała i uciekała
rozbiegane oczy myśli niedokończone
nie pojmujące teraźniejszości
często agresją przepełnione
nieustannie pamięcią wracającą do
przeszłości
tej starości to świat inny wymiar miał
zamknięty w przestrzeni
i choćby człowiek pomóc chciał
nie dało inaczej tego zmienić
tylko z cierpliwością
zrozumieniem odrobiną miłości
z sercem lecz i bezradnością
bo nie da się poskromić takiej starości
Emilia Konicer
Komentarze (47)
Alzheimer tak człowieka zmienia....
dobrych słów użyłaś, by odzwierciedlić ten stan....
Pozdrawiam:)
Serce pęka z żalu i niemożności, bo nie możemy
zapobiec starości...Pozdrawiam serdecznie :)