demokracja?
odkurzamy starocie... ciąg dalszy...
uczyło mnie jej życie
lecz nie pojąłem wiele
że nawet nie dostrzegam
jej w rządzie ni w kościele
czytając tłumaczenie
co rozbawienie budzi
bo niby: demo-kracja
to znaczy: władza-ludzi
więc jak byś tego nie brał
rozważnie czy pochopnie
tu nawet tłumaczenie
wychodzi też przewrotnie
już chyba się starzeję
lub to przychodzi z wiekiem
dziś trudno tych na górze
nazywać jest człowiekiem
tam walka o koryto
no i o własne mienie
tam człowiek się nie liczy
priorytet to rządzenie
bo każda świnia ryje
choć tłusta jest i syta
bo myśli że posiada
wyłączność do koryta
ja do swojego wniosku
doszedłem tak naprędce
nie warto na nich liczyć
dopóki mam dwie ręce
do władzy mnie nie ciągnie
nawet nie muszę ściemniać
popatrzcie tylko sami
na kogo tam wymieniać?
choć prawa niby dobre
lecz nie ma kto rozliczać
więc mamy to co mamy
po cóż tu dużo pisać…
ażeby to osądzić
kamieniem trzeba rzucić
skąd wziąć tu tych bez winy
tak jak nas pismo uczy?
Tomek Tyszka
24 03 2013 Hull
Komentarze (32)
Demokracja tylko z nazwy, bo i tak zrobią swoje.
Twój udział tu niezbędny