dePreSja
Pękły lustra.
Przez ogród idzie melancholia.
W mglistą suknię otulona, pantofelki w
błocie.
Paranoja.
Cisza na tapczanie śpi, smutek kąsa
duszę.
Słoneczny promień załamał się
na filiżance.
Słońce coraz niżej, pokazuje palcem
brudne szyby.
Ciekawskie wróble, bezczelnie
dopominają się o jedzenie.
Nie mam ochoty, ani na szyby, ani na
wróble.
Wypuszczę z dłoni uwięzione chwile.
Rozrzucę...
/Niech grzechoczą w rozbitym lustrze dnia./
Komentarze (35)
Wystarczy sięgnąć do źródła, żeby dowiedzieć jak
groźna dla zdrowia psychicznego zdiagnozowana przez
specjalistę może być depresja.
Miłego dnia :)
Wiersz mi się podoba, depresja nie, trzeba ratować
peelkę,
Agatko, pozdrawiamm
Teraz zrozumialem dlaczego nie moge znalezc mojej
weny... ona ma depresje.
W takim razie juz nie musze jej szukac, musze ja
ratowac, pozdrawiam
depresja ... tak często odbiera życie ...we wtorek
wstawię wiersz na faktach ...
Kaziu! z calego serca dziękuję za oprawę muzyczną i
wizualną w postaci filmiku do mojego wiersza "Pecunia
non olet". Zrobiłąś mi cudowną niespodziankę.
Pozdiękowania i buziaki:)
...okruchy wczorajszego dnia,
zmieszane z dzisiejszymi...
pozdrawiam:))
W depresji - uciekalem do wróbli, a bardziej do sujek.
jakoś się z nimi rozumiałem.
Duch wiersza wyraźny.
Przesylam serdeczności i życzę pogodnej Niedzieli:)
Wiersz nie banalny. Pozdrawiam!
Przykład depresji ukazany w wierszu
- bardzo ładnym Pozdrawiam Kazimiero serdecznie
Kiedy już nic mi się nie chce - zastanawiam się co bym
zrobił, gdybym był królem Polski. (Oczywiście najpierw
zdymisjonowałbym 3/4 rządu.) To mi przywraca chęć do
życia. Czasami aż tak się zapominam, że siadam do
komputera i zaczynam pisać dekrety...
Depresja przyjmuje różne oblicza.
Dobrze ujęty jej stan.
Pozdrawiam.
Marek
'Nie mam ochoty, ani na szyby, ani na wróble...'
- to mi się podoba:) Ja też:) Kreski obejmujące
ostatni wers bym pominęła - kreski/ukośniki, nie
wers:) Czuję obraz, który namalowałaś, przedstawiłaś.
'pękły lustra' świetne, wciągnęłaś od początku - moją
percepcję :))
Miłego wieczoru, pozdrawiam Kroplo!
Kaziu, potrafisz malować słowem na smutno, ale jednak
niech peelka wyjdzie z tego...
Pozdrawiam :)
jak ja lubię takie metafory... bardzo :-)
brak ochoty na cokolwiek- do depresja.
Przytulam Cię Kaziu.