Destrukcyjna obsesja

Strasznie wymowny wiersz oby tam też szaleństwo się
skończyło.

mały człowiek
nie zazdroszczę mu
owego kresu jego dni

Bardzo dziękuję kolejnym gościom za odwiedzanie mojego
archiwum :) Pozdrawiam serdecznie Zigi00 i PanaMisia
:))

Wszelkie granice zostały już przekroczone. To
strasznie konwalio. Pozdrawiam

Moim zdaniem wróg już dawno przekroczył granice a
świat ma klapki w oczach pięknie ujełass wierszem
obecną sytuacje

Miło mi Konwalijko :) ślę serdeczności :)

I znów w samo sedno.
Z tylu stron potrafisz Ulo spojrzeć na sprawę...

Dziękuję TOMashu za odwiedziny :) ślę moc serdeczności
:))

Pare lat temu moze dalej Putin wizytowal pewna szkole
gdzie zadal jednemu z uczniow pytanie...gdzie sa
granice Rosji?....uczen odpowiedzial zgodnie z prawda
a Putin NATO.....na mapie moze tak ale w
rzeczywistosci Rosja nie ma granic, wszystko
nasze....tak jakos to bylo:))

Uśmiecham się ciepło do Ciebie Marysiu za odbiór na
tych samych falach :))
Dziękuję :)

nikomu nie radzę wpaść Tobie pod pióro, a meritum
sprawy w Sławka komentarzu.

Dzięki Sławku za odwiedziny i komentarz...rozumiemy
się...:)
Pozdrawiam ciepło :)

To jest wojna z USA, bo Amerykanie dążą do hegemonii
na świecie i chcieli, aby Ukraina stała się państwem
członkowskim NATO. Że Amerykanie nie brudzą sobie w
tej wojnie rąk, to już inna sprawa. Mamy wojnę, bo USA
nie chce zagwarantować bezpieczeństwa Rosji. Ukraina
jest jedynie pionkiem w rozgrywkach. Kto zna strategię
gry w szachy ten wie, że często poświęca się pionki.

Dziękuję Grzesiu za odwiedziny i pozostawiony ślad :)
Pozdrawiam ciepło

Kto kijem wali tam gdzie popadnie,
morale cienkie... do zera spadnie.

Miłej niedzieli Jovito.